Podsumowanie weekendu

Kolejne zwycięstwo w Klasie A odniósł Nasz zespół. Tym razem na własnym boisku w niedziele pokonaliśmy Spartę Mochowo 5-0 (2-0). Od początku spotkania zarysowała się przewaga Naszego zespołu czego efektem był rzut karny w 8' po faulu na Kamilu Rzechółko. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Jarosław Machowski i pewnym strzałem wyprowadził  Nasz zespół na prowadzenie. Po szybko strzelonej bramce nadal byliśmy stroną przeważającą i czekaliśmy na kolejne bramki i ciekawe zagrania. Kibiców zgromadzonych na stadionie uradował Mateusz Tarnowski, który w 36' strzałem z 20metra podwyższył wynik spotkania na 2-0. Takim wynikiem zakończyła się I połowa spotkania. W II połowie obraz gry nie uległ zmianie nadal byliśmy stroną przeważającą, goście bronili się całym zespołem na własnej połowie boiska i kontrowali. W 75' Kamil Rzechółko strzela na 3-0, a następnie ponownie Jarosław Machowski z rzutu karnego w 83' podwyższa na 4-0. Wynik spotkania w 89' ustala Kacper Kierski, który po minięciu obrońcy ze stoickim spokojem pokonuje bramkarza gości i tonie w objęciach całego zespołu. Tak więc kolejne zwycięstwo Delty stało się faktem i w bojowych nastrojach oczekujemy kolejnego spotkania, które odbędzie się 12 października o godz. 11.00 z Pogonią Słupią na wyjeździe.

Zespół trampkarzy występujący w I lidze U-14 uległ w dramatycznych okolicznościach na wyjeździe ze Świtem Staroźreby 3-2(1-0). Początek spotkania nie zapowiadał niczego złego. Nasz zespół prowadził grę i konstruował co chwila zmasowane ataki na bramkę gospodarzy. Kolejne strzały oddawał Wiktor, Patryk czy Bartek jednak piłka nie chciała wpaść do bramki Świtu. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym wynikiem niezdecydowanie Naszych obrońców wykorzystał zawodnik gospodarzy i pokonał Szczepiego. Po zmianie stron ponownie ruszyliśmy do ataków, jednak nadal nie potrafiliśmy pokonać dobrze dysponowanego bramkarza Świtu. Na nieszczęście niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i ponownie po Naszym błędzie Świt podwyższa na 2 do 0. To jednak Nas nie podłamało i nadal atakowaliśmy i w końcu w 52minucie w zamieszaniu pod bramką gospodarzy najwięcej zimnej krwi zachował Klaudio i zdobył kontaktową bramkę. Kiedy w 59' do wyrównania doprowadził Kacper Zaręba liczyliśmy na komplet punktów. Znów sunęły ataki na bramkę gospodarzy, jednak ani Klaudio, Pokor, Oski czy Buła nie znaleźli sposobu na pokonanie bramkarza Świtu. Co nie udało się Naszym zawodnikom udało się gospodarzom, którzy w 68' zdobyli jak się później okazało zwycięską bramkę.

Następne spotkania na własnym boisku z liderem rozgrywek Mazurem Gostynin w sobotę godz. 10.00

Zespół U -12 rozegrał mecz wewnętrzny z zespołem U-10. Na Orliku w Liszynie lepsza okazała się starsza grupa pokonując swoich młodszych kolegów 8-4.

Natomiast w sobotnie południe zespół U-10 złożony tylko z chłopców urodzonych w 2006r pokonał Pomarańczowych Słupno 9-2. Mając na uwadze rozwój zespołu oraz aby chłopcy grali jak najwięcej trenerzy zdecydowali przed spotkaniem, że podczas sparingu rozegramy 5 kwart po 15minut. Dodatkowo Nasz zespół całe spotkanie rozgrywał w 6 zawodników (5 + bramkarz) natomiast przeciwnicy 2 kwarty grali w 7, a 3 kwarty w 8 zawodników. Jednak przewaga liczebna nie przeszkodziła Naszemu zespołowi w odniesieniu bardzo wysokiego zwycięstwa prezentując przy tym piłkę bardzo dojrzałą i widowiskową.